Fundusze Unijne

Jak znaleźć prawdę w internecie pełnym fake news

W 2006 roku świat obiegła informacja, że Fidel Castro przekazuje władzę na Kubie swojemu bratu z powodu złego stanu zdrowia. Media i ludzie spekulowały na temat śmierci dyktatora, a plotki ustały dopiero wtedy, gdy kubański rząd udostępnił zdjęcia Castro trzymającego aktualne wydanie codziennej gazety. 

Trzynaście lat później jesteśmy niemalże w tym samym miejscu, w którym wtedy znaleźli się Kubańczycy. Fałszywe informacje zalewają nas codziennie, a ich tworzenie jest łatwiejsze niż kiedykolwiek. Strony, profile, lajki, kliknięcia – wszystko może być sfałszowane i trafić na nasze internetowe tablice. My musimy wyciągnąć lekcje z przeszłości i weryfikować wszystko, co do nas dociera. 

Fake news mogą dotyczyć każdego aspektu naszego życia i naszej pracy. Internet jest pełen darmowych smartfonów, trudnych do zweryfikowania zrzutów ekranu i filmów, które coraz łatwiej spreparować. Dlatego przed uwierzeniem w informację, albo podzieleniem się nią należy ją potwierdzić w kilku różnych źródłach. Warto również pamiętać, że im bardziej informacja jest sensacyjna i klikalna, tym większe generuje zyski dla mediów, które ją udostępnią. 

Musimy być też świadomi tego, które źródła informacji należą do tych wiarygodnych. Obrazki z cytatami czy newsy ze stron które widzimy pierwszy raz niekoniecznie będą najlepszym źródłami. Przydatne bywa również sprawdzenie czy w nazwie internetowego profilu nie ma podejrzanych literówek. 

Żyjemy w świecie, w którym tysiące internetowych społeczności spierają się odnośnie tego, co jest prawdą. W przeszłości społeczeństwo zakładało, że informacja jest prawdziwa dopóki nie zostanie zdementowana. Dziś, kiedy każdy może informację wyprodukować musimy zastanowić się, czy nie warto z osądami zaczekać do czasu, aż nie zostanie zweryfikowana. Bywa to trudne i jest uciążliwe, ale alternatywą jest rzeczywistość, w której prawda albo nie istnieje, albo każdy ma jej swoją wersję.

    Chcesz o coś zapytać?